Kosiarka, deszcz i satysfakcja z dobrze wykonanej pracy

Sander Letterlé, właściciel firmy ogrodniczo-brukarskiej w Kerkrade (CMV Letterlé), poszukiwał drugiego operatora kosiarki, gdy otrzymał duże zlecenie. „Odbyłem dobrą rozmowę z AB Werkt”, opowiada. „Kolejnym krokiem było zapoznanie mnie z Rogerem Gorissen”. Zaznaczyli, że jest osobą bez doświadczenia. Uznałem, że to nie stanowi przeszkody. Każdy potrafi prowadzić i utrzymać kosiarkę w linii prostej, najważniejsze jest, żeby sprawiało to przyjemność. Uznałem, że mogę się tego podjąć. Roger przyszedł na rozmowę, od razu złapaliśmy kontakt i wkrótce potem rozpoczął pracę”.

Po długiej karierze w służbie wojskowej oraz w logistyce Roger Gorissen był gotów na zupełnie coś innego. „Po zakończeniu służby wojskowej nie wiedziałem, czego szukać, co jest dostępne na rynku ani w czym jestem dobry. Pracowałem dorywczo w różnych miejscach przez różne agencje pracy, ale żadna z tych prac mi nie odpowiadała. Przez pewien czas pracowałem jako instruktor nauki jazdy oraz kierowca autobusu. Bardzo mi się to podobało, jednak z czasem i to przestało mnie satysfakcjonować. W logistyce pracowałem dość długo, aż w końcu pojawiła się potrzeba zmiany. W zamkniętej betonowej hali prawie nie ma kontaktu z tym, co dzieje się na zewnątrz. Z czasem to kontakt z naturą i praca pod gołym niebem stały się dla mnie najbardziej pociągające.

Zielony Dzień Aktywności

W lutym Roger wziął udział w wydarzeniu „Zielony Dzień Aktywności” i przy stoisku AB Werkt odbył rozmowę z Dunją i Chrisem. Tego dnia odwiedziłem oczywiście również inne firmy, ale AB Werkt wywołało u mnie dobre wrażenie. Zastanawiałem się przez dwa miesiące, czy naprawdę mam odwagę to zrobić, aż w końcu zdecydowałem się zaryzykować. „Tak, podejmuję to wyzwanie!” Roger udał się więc na rozmowę do biura AB Werkt w Beek. W trakcie spotkania Dunja zasugerowała, że może mieć dla niego odpowiednie stanowisko.

„Guilty pleasure”

„Jeszcze tego samego dnia spotkałem się na kawie z Sanderem” – śmieje się Roger. „A dwa tygodnie później rozpocząłem pracę. Jazda tą maszyną to coś, co sprawia mi ogromną frajdę, nawet jeśli nie zawsze wypada się do tego przyznać. Zabawka dla dużych chłopców. Dla mnie to bardzo dobry początek pracy w branży zieleni, choć zupełnie nie tak to sobie wcześniej wyobrażałem. Myślałem, że najpierw będę musiał odbyć kurs ogrodnictwa, brukarstwa lub czegoś w tym rodzaju. Być może kiedyś jeszcze się na to zdecyduję, ale na ten moment ta praca bardzo mi odpowiada”.

Wolność

Mimo że kosiarki nie mają kabin, a deszcz w tym roku był częstszy i bardziej uporczywy niż zwykle, obaj mężczyźni są zadowoleni. „Deszcz mi nie przeszkadza, wystarczy się dobrze ubrać, a ja nie jestem z cukru” – stwierdza Roger. „Zajmuję się tym stosunkowo niedługo, ale już teraz uważam tę pracę za trochę uzależniającą. Widać efekty mojej pracy od razu, a widok ładnie skoszonej trawy w parku jest po prostu satysfakcjonujący. Nie muszę odbijać karty. Mam dobrą muzykę w słuchawkach. Większej wolności w pracy nie można sobie wyobrazić. Trafiłem w dziesiątkę.” Sander: „Dla nas obu to nie jest zwykła relacja szef-podwładny”. W trakcie przerw konsultujemy, jaki będzie kolejny punkt trasy. Obserwujemy warunki pogodowe i odpowiednio organizujemy nasze zadania. Rozmawiamy o tym, czy kosiarka zostaje na miejscu, czy zabieramy ją ze sobą. Podczas pracy zawsze znajdzie się chwila, aby zamienić kilka słów ze znajomym, jeśli się kogoś spotka. Każdy z nas ma dość szerokie grono znajomych. To właśnie kontakt z innymi sprawia, że ta praca daje jeszcze więcej satysfakcji.

AB Werkt to właściwy wybór

Wybór AB Werkt okazał się trafny dla obu mężczyzn. Sander: „Chris odwiedził mnie w miejscu pracy, żeby zobaczyć, czym się zajmuję. Uważnie mnie wysłuchał i dopytał o moje potrzeby. Najpierw zwróciłem się do jednego niezależnego pracownika, lecz ciągle unikał współpracy pod różnymi pretekstami. Roger wykazuje się większym poczuciem odpowiedzialności. W przypadku gdy Roger z jakiegokolwiek powodu nie będzie w stanie dalej pracować, AB Werkt zapewni zastępstwo.