Załadowca Danny Tummers codziennie z radością wykonuje swoją trasę - AB Werkt

Załadowca Danny Tummers codziennie z radością wykonuje swoją trasę

Historie pracowników
Przetwarzanie odpadów
Verhaal hero afbeelding

To słoneczny, wiosenny dzień, gdy Danny Tummers (25 lat) zostaje zaproszony na wywiad. Dziś kończy pracę wcześniej niż zwykle, w tle słychać gwar ruchliwej ulicy. „Zaraz odstawiam skuter na bok”, mówi radośnie. Gdy już znajdzie spokojne miejsce, entuzjastycznie opowiada o pracy, którą wykonuje z wielką przyjemnością.

Danny pracuje jako załadowca w firmie RWM, która zajmuje się zbieraniem odpadów dla gmin Beek, Beekdaelen, Sittard-Geleen oraz Stein. Do niego i jego kolegów należy zadanie terminowego odbierania wszystkich pojemników na śmieci, kartony z papierem oraz worki z plastikiem. To coś, co czasem bywa traktowane jako rzecz oczywista, lecz ci ludzie codziennie dokładają do tego wiele wysiłku. Ciężka praca? Absolutnie tak! Czy to oznacza, że praca jest mniej przyjemna? Absolutnie nie, Danny każdego dnia z radością pokonuje swoją trasę.

Od żelaza do odpadów

Danny zaczynał jako ślusarz konstrukcyjny. Ale szybko doszedł do wniosku, że praca z żelazem nie była dla niego. „Noszenie żelaza przez cały dzień na pewno mnie nie cieszyło. Poza tym, cały czas byłem w środku hali, przypisany do swojego miejsca przy spawarce. Czułem się jak w pułapce”.

To zupełnie inny świat niż obecna praca. Jako załadowca jest cały czas na świeżym powietrzu, co daje mu poczucie wolności. Pracodawca wymaga prostych rzeczy: wykonaj trasę i odbierz wszystkie śmieci. Przerwy i godziny zakończenia ustala zespół. „Płacą do 15:30, ale często kończymy wcześniej, gdy tylko uwiniemy się szybciej z naszą pracą. To dla nas dodatkowy plus. Wszystko jest na luzie, każdy pracuje we własnym tempie. Gdy jesteśmy niedaleko McDonalda, zatrzymujemy się na lunch. Mamy dużą swobodę, pod warunkiem że dobrze wykonujemy swoje obowiązki”.

Za kierownicą

Załadunek śmieci na śmieciarce jest dozwolony tylko do 30. roku życia. Ma to związek z normą P90, która gwarantuje, że zbiórka odpadów będzie prowadzona bezpiecznie i że praca nie będzie wymagała zbyt dużego wysiłku fizycznego. To oznaczałoby, że Danny za pięć lat będzie musiał odejść z RWM, gdyby nie to, że obecnie zdobywa uprawnienia kierowcy. Po ich uzyskaniu będzie mógł sam prowadzić pojazd. Czy czeka na to z niecierpliwością? „Oczywiście, jestem bardzo podekscytowany. Kierowca to lider zespołu. Odpowiadasz za to, aby wszystko przebiegało płynnie, a także za swoich załadowców. Zawsze miałem dobre wsparcie i chcę je zapewnić swojemu zespołowi”.

Satysfakcjonująca praca

Danny jest zatrudniony w RWM od dłuższego czasu, gdzie dostał się przez AB Werkt. Regularnie utrzymuje kontakt z przedstawicielami firmy, którzy odwiedzają jego miejsce pracy co tydzień. Wtedy on i jego współpracownicy mogą omówić bieżące sprawy lub po prostu porozmawiać o tym, jak się im pracuje. „To dobrze, że AB Werkt istnieje. Dbają o to, aby każdy trafił na odpowiednie stanowisko. Pracujemy wszyscy na elastycznych warunkach: jeśli ktoś się nie sprawdza lub nie przykłada się do pracy, jest przenoszony. Dzięki temu w naszym zespole są ludzie, którzy naprawdę potrafią się za coś zabrać. To sprawia, że praca jest znacznie bardziej komfortowa”.

Czy praca przy zbiórce odpadów jest satysfakcjonująca? „Niektórzy ludzie nie zawsze zdają sobie sprawę, jak ważna jest nasza praca. Często nie myślą o naszym bezpieczeństwie, gdy wystawiają rzeczy na ulicę. Na szczęście jest wielu ludzi, którzy doceniają to, co robimy. W RWM słyszymy często: bez was wszystko by stanęło. To wy tworzycie firmę”. I tak właśnie jest.